Nadchodzą źli ludzie ... bądzmi czujni i gotowi Drukuj
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
czwartek, 19 listopada 2015 06:00

Galeria Alfacharlie.plNadchodzą źli ludzie ... musimy być czujni, bo nie wiadomo co czeka nas niebawem

Czasy  błogoslawionego spokoju w Europie już się kończą, kiedyś ktoś zapomniał o zachowaniu rozwagi i czujności, a teraz coraz częściej niewinni ludzie cierpią. Związek Socjalistycznych Republik Europejskich chyli się ku upadkowi, moralny i obronny upadek nastapił co prawda już dawno, teraz chyli się ku upadkowi stabilizacja i jedność kulturowa Europejczyków. Nie jestem znawcą polityki i nie lubię babrać się w błocie, a to babranie jest przecież  domeną tych którzy politykami się zwą i swoją indolencją, a czasem beznadziejną tępotą zwaną poprawnością polityczną próbują doprowadzić społeczność europejską do zagłady. Mamy się bratać z barabarzyncami, kochać ich i wspomagać, a oni w ramach rewanżu poprowadzą nas równym krokiem na śmierć lub zniewolenie. Chora fobia rozbrajania Europejczyków przynosi więcej szkody niż zysku, namacalnym przykładem tego mogą być Brytyjczycy, których rozbrojono w ramach zbiorowej kary za masakrę w szkole publicznej spowodowanej przez psychicznie chorego posiadacza broni palnej (Policja dobrze wiedziala o tym, że człowiek ten jest pacjentem przychodni psychiatrycznej, a pomimo tego pozwolenie na broń mu wydala, oczywiście wobec policyjnych urzędników nie wszczęto żadnych kroków dyscyplinarnych). Brytyjczyków rozbrojono i w efekcie tej "reformy" od kilku lat notowany jest z roku na rok coraz wyższy przyrost przestepczości, szczególnie tej skierowanej przeciwko życiu i zdrowiu. Tam gdzie broni w rękach społeczeństwa jest sporo, panuje  spokój, a przestępczość rzecz jasna jest, ale w znacznie mniejszym wymiarze. Teraz niekontrolowany olbrzymi napływ Islamistów do Europy spowodował przerażenie w społecznościach, poza oczywiście stąpających po Księżycu europejskich  "carów", którzy bez pamięci miłując barbarzyńców zapomnieli komu i czemu służą. Kolejnym uderzeniem "władców" jest plan wprowadzenia nowej Doktryny dotyczącej broni palnej, ogólnie mówiąc rozbrojenie Europejczyków, po to tylko żeby jeszcze bardziej byli oni podatni na działanie islamskich terorystów. Wbrew intencjom autorów nowej Doktryny, a z przykrością i odrazą muszę napisać, że wśród nich są także Polacy, Europejczycy zbroją się na potęgę, znaczny wzrost sprzedaży broni zanotowano ostatnio w Szwecji, Austrii, Niemczech... My Polacy w łancuszku uzbrojonych społeczności europejskich mamy zaszczytne przedostatnie miejsce, za nami są jedynie Litwa i Rumunia z podobnym wynikiem, tak więc do stracenia mają dużo więcej obywatele innych krajow Europy. Wierzę w mądrość Rządów i Parlamentów krajów Europejskich może nie wszystkich ale zdecydowanej większości, wierzę również w rozsądek i realne spojrzenie na problem naszego Rządu i naszego Parlamentu. Myślę, że zmiany w prawie o broni nastapią, ale nie w tak dużym zakresie jak planują nawiedzeni autorzy projektu, nie sądzę żeby obywatele Austri, Belgi, Czech, Niemiec czy Skandynawii pozwolili tak sobie odebrać broń, Rządy w tych krajach liczą się z własnymi społecznościami, myślę, że tak będzie i w Polsce. Bo, jeśli zabraknie roztropności i zaufania do własnych obywateli, szala zwycięstwa przechyli się na stronę wrogów europejskiej kultury, chyba, że o to chodzi błąkajacym w świecie urojonej fantazji "władcom" Europy. Mimo wszysto, jestem dobrej myśli bo tylko dobry człowiek z bronią może powstrzymać tego złego, może niejednokrotnie lepiej uzbrojonego, ale w swoich działaniach przewidywalnego, bo tak naprawdę niczego dobrego po nim spodziewać się nie należy. Bądzmy więc czujni i bardziej rozważni od tych, którzy z racji zajmowanej pozycji i pełnionych funkcji powinni  służyć społeczności wspólnej Europy, a nie bezmyślnie działać w interesie barbarzyńskich piewców Islamu.

Zbyszek 

 

Poprawiony: niedziela, 22 listopada 2015 04:27