Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Fabryka Broni "Łucznik"w ofensywie PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
czwartek, 28 stycznia 2010 09:00

Galeria Alfacharlie.pl

Fabryka Broni w Radomiu … fabryka z tradycją i sporym dorobkiem. W okresie międzywojennym producent między innymi pistoletu VIS i karabinów wojskowych Mauser wzór 29, cenionych przed wojną, w czasie wojny,  a obecnie pożądanych przez kolekcjonerów prawie na całym Świecie. Po II wojnie światowej wylądowaliśmy dzięki pomocy naszych „dobroczyńców” z Zachodu w strefie wpływów Związku Sowieckiego. Fabryka Broni ocalała i pod zmieniona nazwą, ukrywającą przewodnią produkcję przed wrogimi oczyma imperialistów, rozpoczęła wytwarzanie broni strzeleckiej … tym razem z rosyjskim rodowodem czyli, między innymi pistoletów wojskowych wzór 33 (TT wz.33), pistoletów maszynowych Sudejewa (PPS  43/52), a także i karabinków sportowych popularnych „Radomek” wz. 48. W latach 50-tych rozpoczęła się era karabinków Kalasznikowa.  Polskie AKM-y i AKMS-y do dnia dzisiejszego uważane są za najlepiej wykonane i cieszą się doskonalą opinią. Jestem szczęśliwym posiadaczem półautomatycznej wersji AKMS-a, żadnego  tam składaka, ale czystej krwi „11”-tki z 1996 roku, który kupiłem blisko 8 lat temu  w stanie magazynowym w upadających Zakładach Metalowych „Łucznik”. Nawet dzisiaj nie zamieniłbym go za amerykańskiego AeR-a czy niemieckiego H&K SL 8, co nie zmienia faktu, że jako dodatkowe sztuki broni chętnie bym je kupił. Poza karabinami szturmowymi AK, produkowano  również rodzimą broń krótką, najpierw pistolet P 64, a później P 83. Wytwarzano również, krótko co prawda, pistolety gazowe P 83 G oparte bazowo o bojowe wersje tej broni. Przez pewien czas na rynek cywilny oferowano sztucery myśliwskie, karabin sportowo – myśliwski  Radom Hunter i popularny swego czasu w klubach strzeleckich pistolet pneumatyczny „Łucznik” wz.70.

Alfacharlie.plAlfacharlie.pl

W latach 80-tych na krótko wprowadzono do produkcji nowy szturmowy  karabinek  Tantal wz. 88 i jego wersję subkarabinkową Onyks na nowy rosyjski nabój pośredni  5.45 x 39. Również w tamtych latach powstał  nowy pistolet maszynowy P84 Glauberyt, który zastąpił w uzbrojeniu PM 63 (RAK) skonstruowany w latach 60-tych.W latach 90-tych nastąpiła prawdziwa rewolucja. Opracowano pierwszą  polską „cudowną dziewiątkę” czyli  MAG-a  95, który po modernizacji już jako MAG 98 miał duże szanse na przyjęcie  do uzbrojenia  WP i Policji, można tylko żałować, że tak się nie stało. W tym okresie opracowano również na bazie karabinu AKM, bardzo ciekawy karabinek szkolny Talk dostosowany do nabojów bocznego zapłonu .22 Lr. Alfacharlie.plW drugiej połowie lat 90-tych, do produkcji wszedł karabin szturmowy wz.96 Beryl, a wkrótce po nim subkarabinek Mini – Beryl na zachodnie naboje pośrednie 5.56 x 45 NATO. Przy okazji nie zapomniano o cywilnym rynku broni, dla strzelców sportowych skonstruowano na bazie wojskowego Beryla karabinek Beryl Sport (pierwsza seria nosiła nazwę Beryl IPSC). W latach 90 – tych, opracowano też nową linię pistoletu P 83 czyli P 93, z którego strzelałem i mam też o nim dobrą opinię. Zmodernizowano też PM 84, jego nowa wersja  PM 98 stanowi obecnie podstawowe wyposażenie WP w pistolety maszynowe. Koniec lat 90-tych i przełom wieków to kryzys gospodarki, zbrojeniowej również. Padło wiele planów, wiele opracowań i konstrukcji poszło w zapomnienie, ze szkodą dla  formacji uzbrojonych i strzelectwa sportowego. Przestały istnieć Zakłady Metalowe „Łucznik”, sprzedano  w prywatne ręce nawet znak firmowy, rozpoznawalną na całym zbrojeniowym świecie „11-tkę w owalu”. Na szczęście na zgliszczach starego „Łucznika” powstała nowa Fabryka Broni sukcesor przedwojennego Radomia i powojennej „11-tki w owalu”. Nowa Fabryka Broni działa na trudnym rynku i w trudnych uwarunkowaniach prawnych, niszczących w zasadzie rodzimy rynek broni zarówno ten produkcyjny  jak i użytkowy. Alfacharlie.plPodstawową produkcję stanowi broń strzelecka przeznaczona na wyposażenie wojska i policji, rynek cywilny, który tak naprawdę w Polsce nie istnieje i nie jest  niestety partnerem dla tej fabryki z tak dużym potencjałem produkcyjnym. Obecnie w FB wytwarzane są pistolety bojowe Walther P99 AS, przygotowana jest też linia do produkcji seryjnej pistoletów P 99 RAD, głębokiej modyfikacji P99 przeznaczonej głównie dla odbiorców wojskowych. Bez problemów można rozpocząć produkcję najnowszego modelu Walthera, pistolet PPS. W ofercie bieżącej są pistolety maszynowe PM 98, PM 06 i wymienny system do tych pistoletów przeznaczony do strzelania amunicją treningową Simunition. Dla wojska produkowane są karabiny szturmowe Beryl 96 i subkarabinki Mini-Beryl. Na rynek cywilny oferowana jest samopowtarzalna wersja PM 98, pistolet BRS 98 i karabinek sportowy Beryl – Sport w kalibrze .223 Remington (5.56 x 45), oparty konstrukcyjnie o karabinek szturmowy, ale z wprowadzonymi głębokimi modyfikacjami niezbędnymi do obrotu na rynku cywilnym. Niestety niepoważne i  pozaprawne działanie policyjnych organów administracyjnych, które nie rejestrują tej broni osobom cywilnym, spowodowało wstrzymanie produkcji tych karabinków. Alfacharlie.plJest to działanie szkodliwe wymierzone w strzelców sportowych, myśliwych i co by nie mówić bezpośrednio w Fabrykę Broni. Jest to o tyle smutne, że Policja, zaraz po WP jest największym klientem radomskiej wytwórni, a swoimi bzdurnymi działaniami utrudnia, a w zasadzie wstrzymuje rozwój cywilnego odcinka produkcji. Karabinki szturmowe Beryl, zmieniły swoje oblicze, obecnie produkowane oferowane są z ergonomicznymi kolbami teleskopowymi, chwytami przednimi i kompletem szyn montażowych pod osprzęt specjalny. Do niedawna te dodatkowe akcesoria kupowano u zagranicznego producenta. Dzisiaj jest inaczej, w  FB produkuje się wszystkie niezbędne dodatkowe akcesoria od kolb w kilku wersjach, poprzez zestaw szyn montażowych do ergonomicznych chwytów tylnych i przednich, Broń można zamówić z rożnym wykończeniem zewnętrznym i barwą, z kamuflażem włącznie. Mam wielu kolegów służących we formacjach specjalnych jak i  „normalnych” jednostkach liniowych. Większość z nich regularnie pełni służbę poza krajem na tzw. „misjach stabilizacyjnych”. Karabin i pistolet to podstawowe narzędzie pracy. Opinie o Berylu są dobre, może hołdów uwielbiania  żołnierze nie składają, ale  zbytnio nie narzekają. Wielu z nich kupowało dodatkowe wyposażenie za własne pieniądze. Mam nadzieje, że teraz MON będzie kupował broń wyposażoną w pełny zestaw, jaki oferuje FB „Łucznik”. Mam tez nadzieje, że bzdurna fobia  zalegająca mózgi policyjnych urzędników zamieni się w element zdrowego i rozsądnego myślenia, a wówczas strzelcy i myśliwi broń z „Łucznika” będą mogli rejestrować, a fabryka produkcję sportowego Beryla wznowi ku  zadowoleniu wszystkich. Alfacharlie.plObecnie  radomska Fabryka Broni „Łucznik”  rusza do ofensywy, ma ofertę dla każdego, ale dużo zależy od tzw. decydentów.  Najwyższy czas na wymianę w WP broni krótkiej, koszmarna pomyłka czyli  „cudo znad Wisły” pistolet WIST 94 powinien być już dawno wymieniony, doskonałą ofertą dla wojska jest radomski pistolet P 99 RAD, który niebawem opiszę. Beryle jeszcze jakiś czas będą w WP służyć, ale jest już perspektywa wprowadzenia do produkcji i do uzbrojenia wojska opracowany wspólnie z WAT-em nowy modułowy system broni strzeleckiej MSBS kalibru 5.56 x 45 NATO. Po trudnych latach zastoju i transformacji „Łucznik” powoli wraca do  „zdrowia”, miejmy nadzieję, że w tym powrocie nikt  mu nie będzie przeszkadzał, a może nawet wspomoże. Może ponownie broń z Radomia będzie cieszyła się tym samym powodzeniem co niegdyś broń z „11-tką w owalu”, a my polscy strzelcy podobnie jak nasi koledzy z Czech, kupując rodzimą broń będziemy wspierać własny przemysł zbrojeniowy, tylko Politycy muszą  jeszcze coś zrobić z policyjną administracją, żeby pozwolenia wydawała i broń „szczególnie i dobitnie szkodliwą” rejestrowała.

Materiały udostępnione za zgodą producenta FB "Łucznik".

Zbyszek

Poprawiony: poniedziałek, 01 lutego 2010 16:54